Dyrektor generalny banku rozrachunków międzynarodowych, Agustin Carstensa narzekał, że nie wiemy, kto używa pieniędzy, a dzięki wprowadzeniu nowych rozwiązań będzie pełna kontrola, a także możliwość wymuszania określonych zachowań. 

Jakiemu więc celowi ma służyć wprowadzenie cyfrowego pieniądza?

Służyć to będzie kontrolowaniu ludzi i ich pieniędzy, a także wymuszaniu pożądanych zachowań, czyli mówiąc wprost, pozwoli to wprowadzić na świecie nowoczesną formę niewolnictwa. 

Jeśli są jacyś zwolennicy takiej cyfryzacji, to powinni zadać pytanie swoim nowym panom, kto i w jaki sposób będzie kontrolował tych panów.