To skandal, że pan Bourla unika swojego obowiązku, jakim jest opowiadanie na pytania, po tym, jak zrobił interes życia dla Pfizera z niczego nie podejrzewającymi obywatelami. Obywatelami, którzy wierzyli w często bezpodstawne zapewnienia o tak zwanej „95-procentowej skuteczności i absolutnego bezpieczeństwa” szczepionki (oni kłamali i nadal będą kłamać na temat magicznej szczepionki – uwaga autora). Nie tylko zapłacono miliardy euro (o tak! Koncerny farmaceutyczne zarobiły grube miliardy na nas – zaznacza autor) z kieszeni podatników, ale wielu obywateli również poniosło cenę w swoim osobistym dobrostanie – mówi Sylwia Limmer.

„Bezpieczne” szczepionki i skutki uboczne?! Ludzie umierali po szczepionkach!

– Było to oczywiste dla mnie, żeby poprosić o dane, na podstawie których szczepienie zostało dopuszczone do obiegu, zwłaszcza, że szczepionki mRNA otrzymały obecnie pełną rynkową autoryzację w Unii Europejskiej, co jest kompletnie niezrozumiałe i nie do przyjęcia. To wszystko w czasie, kiedy nawet media głównego nurtu nie mogę ukrywać efektów ubocznych (a wmawiali nam, że eliksiry przeciwko zwidowi są bezpieczne i nie ma skutków ubocznych – przytyk autora), które bywają śmiertelne (ludzie także umierali po szczepionkach! – zaznacza autor) lub bardzo dotkliwe – dodaje pani Limmer.

Bezczelność, arogancja i kłamstwa

– Wczorajsze spotkanie komisji i tak zwane „odpowiedzi” na moje pytania były bezczelnością, nad którą nie da się przejść do porządku dziennego. Pani Small reprezentująca pana Bourlę albo udawała ignorancję, albo nie była skłonna odnieść się do moich pytań – kontynuuje Sylwia Limmer.

Szczepionki i kobiety w ciąży

– Autoryzacja ze strony EMA była związana z dodatkowymi testami klinicznymi, a pani Small nie odpowiadała na pytania na temat uzyskanych w ten sposób danych. Obowiązkowe badanie dotyczące bezpieczeństwa dla kobiet ciężarnych było po cichu przerwane przez Pfizera. Wstępne dane z programu realizowanego przez amerykańskie CDC zdaje się pokazywać katastrofalny odsetek poronień. Pani Small nie skomentowała tych doniesień. Ale niewymieniony z nazwiska pracownik Pfizera, obecny na komisji, powiedział, że to koronawirus może spowodować komplikacje u kobiet w ciąży – uzasadnia Sylwia Limmer.

Źródło: Ruch Narodowy (Facebook), Wolnosc.tv