TYLKO NA FAKTO: Trump przyjął 100 milionów od korporacji farmaceutycznych, czy się sprzedał?
W niedawnym spotkaniu omówiono nowy plan ogłoszony przez Biały Dom oraz RFK Juniora, sekretarza zdrowia i opieki społecznej, dotyczący obniżenia cen leków na receptę nawet o 80%. Choć intencje są pozytywne, warto zachować ostrożność, ponieważ podobne inicjatywy były już podejmowane w przeszłości, lecz napotykały opór ze strony wielkich koncernów farmaceutycznych, które zaskarżały takie regulacje i skutecznie je blokowały. Prezydent Biden anulował uprzednie rozporządzenia administracji Trumpa, co stawia w wątpliwość, czy nowa inicjatywa przyniesie oczekiwane rezultaty.
Sprawdzone suplementy - www.naSklepie.pl
Nowością w tym planie jest wprowadzenie zasady "najlepszej ceny", co ma sprawić, że Amerykanie będą płacić za leki tyle, ile mieszkańcy innych krajów. Przykłady osób, które korzystały z tańszych leków za granicą, pokazują, jak ogromna różnica w cenach może mieć miejsce w przypadku tych samych preparatów, dostępnych w różnych krajach. Osoby z doświadczeniem życia za granicą uświadamiają, że ceny leków w Europie są znacznie bardziej przystępne, co jest często frustrujące dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
W dyskusji podkreślono także, że przemysł farmaceutyczny ma ogromny wpływ na politykę, co utrudnia wprowadzenie realnych zmian. Lobbyści farmaceutyczni mają znaczący wpływ na kongres, co sprawia, że wprowadzenie regulacji antymonopolowych czy obniżenia cen leków na receptę staje się wyzwaniem. Autorzy spotkania wyrazili nadzieję, że obecne podejście administracji Trumpa może przynieść zmiany, jednak podkreślili, że historia pokazuje, iż wyzwania te są złożone i mogą wymagać długotrwałych działań oraz koalicji politycznych, aby osiągnąć sukces w walce z wysokimi cenami leków w USA.